Za drzwiami biura zostawiłam kolejny dzionek na intensywnych obrotach. Czuję się jakbym podróżowała jakimś pośpiesznym pociągiem. Myślałam, że spróbuję jeszcze zaliczyć jakąś przechadzkę, ale chyba nie mam już siły. Mogę teraz pobuszować w sieci po moich ulubionych designerskich stronach. Wam także się podoba? A może macie inne zdanie na ten temat?
Znalezione na Photo Bucket
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz